WSPÓLNE POŁĄCZONE SIŁY, BY POMÓC STARSZYM I POTRZEBUJĄC
Boże Narodzenie to dla większości czas spotkania z bliskimi, przyjaciółmi, długie rozmowy z rodziną, spacery wypełnione śmiechem i radością. Te najbardziej z rodzinnych świąt nie sprzyjają samotnym i starszym mieszkańcom naszej gminy.
Każdy, kto kogoś utracił, jest sam z dala od rodziny czy po prostu nie ma osób bliskich, czuje się odrzucony i niepotrzebny. Właśnie dlatego dla osób starszych i samotnych już po raz kolejny pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej zorganizowali przedświąteczną akcję odwiedzin. W tym roku, oprócz szkół z terenu gminy, przyłączyła się Gminna Biblioteka Publiczna w Tryńczy, Trynieckie Centrum Kultury oraz Koło Gospodyń Wiejskich w Tryńczy. Już w listopadzie na zajęciach organizowanych przez Panią Marzenę Rydzik – Dyrektor GBP oraz pod artystycznym okiem Pani Zofii Sokół – pracownika TCK w Tryńczy, mieszkańcy wraz z KGW z Tryńczy wykonywali bożonarodzeniowe stroiki oraz kartki. Następnie pracownicy GOPS przygotowali paczki z żywnością, do których dołączono również albumy, płyty z kolędami oraz porcję piernika świątecznego od Pań z KGW. W dniach 21-22 grudnia odwiedzono wspólnie 50 mieszkańców naszej gminy.
Podczas spotkań ze starszymi osobami zauważyliśmy, że szczególnie potrzebują one szczerości, serdeczności i zwykłej uprzejmości ze strony drugiego człowieka. Trudno przekazać radość Pani Broniewskiej i jej słowa wdzięczności. „Czym wam się odwdzięczę? Co mogę wam dać? Tylko modlitwę” – powiedziała i szczerze podziękowała.
Wizyty te utwierdzają nas w przekonaniu, że zawsze musimy pamiętać o starszych osobach, być z nimi, porozmawiać i okazać dobroć swego serca. Starzejemy się bowiem wszyscy.
Pragniemy zaapelować do wszystkich mieszkańców, aby otworzyli oczy i serca na drugiego człowieka. Warto pomóc, ponieważ pomaganie potrzebującym to czynienie dobra, które prędzej czy później do nas wróci. Najlepiej potwierdzą ten argument słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II: „Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością”.